Niedzielne popołudnie w Oświęcimiu, dokładnie po godzinie 18, przy ulicy Stefana Czarnieckiego, upłynęło pod znakiem tragicznego zdarzenia. W jednym z mieszkań doszło do zatrucia tlenkiem węgla, które najprawdopodobniej spowodowane było przez nieszczelny piecyk gazowy.
Do szpitala trafiły dwie osoby – matka oraz jej 12-letni syn. Jak poinformował młodszy kapitan Hubert Ciepły, rzecznik małopolskiej straży pożarnej w rozmowie z Polskim Radiem, to strażacy już na klatce schodowej wykryli obecność śmiertelnie niebezpiecznego czadu.
Zatrucie tlenkiem węgla objawia się różnorodnie. Najczęstszymi symptomami są zaburzenia koncentracji, ból głowy, zawroty, słabość organizmu, wymioty czy drgawki. Mogą również wystąpić problemy z oddychaniem i nieprawidłowości w rytmie serca. W sytuacji podejrzenia tego typu zatrucia, konieczne jest jak najszybsze wezwanie pomocy medycznej.
Główną przyczyną takich zdarzeń jest najczęściej niesprawność kominów w budynkach mieszkalnych. Czad, czyli tlenek węgla, to gaz bez zapachu i koloru, ale o silnie toksycznym działaniu. Jest lżejszy od powietrza, przez co gromadzi się głównie przy sufitach.